Na Zagłębie bez lidera...

fot: sportowefakty.wp.pl
Święta w pełni, ale nasi ligowcy nie próżnują. W lany poniedziałek szykuje się ostre granie. Na boisku w Krakowie zameldują się bezpośredni rywale w grze o piątą lokatę po sezonie zasadniczym. Słynąca z niegościnności Wisła, podejmie Zagłębie Lubin. 


"Biała Gwiazda" przystąpi do poniedziałkowego starcia po serii trzech meczów bez porażki. Podopieczni Kiko Ramireza będą zdecydowanym faworytem tego spotkania. Jedyną bolączką szkoleniowca Wisły może okazać się absencja lidera zespołu Petara Brleka, który pauzuje za nadmiar kartek. Chorwat otrzymał czwartą żółty "kartonik" w meczu przeciwko Bruk-Bet Termalice i poniedziałkową potyczkę obejrzy z wysokości trybun.

Dziurę po nieobecnym koledze postara się załatać Semir Stilić. Bośniak po kilku tygodniach mozolnego treningu wydaje się powoli odzyskiwać dawny blask, a jego pomoc może okazać się nieoceniona w grze o awans do europejskich pucharów. Na przedmeczowej konferencji prasowej, radości z "przywrócenia" 29-latka do pełni dyspozycji nie krył sternik krakowskiej Wisły:
Wielokrotnie dostaje natomiast pytania o Semira Štilicia. Dziś oficjalnie to oznajmię: udało nam się przywrócić Semira - pod względem mentalnym i fizycznym” ~ Kiko Ramirez 
Tradycyjnie w kadrze gospodarzy zabraknie również Rafała Pietrzaka, który jest w trakcie rehabilitacji po urazie zerwania ścięgna Achillesa.

Ostatnie spotkanie obu zespołów zakończyło się wynikiem remisem 2:2. Początek rewanżowego starcia o godzinie 18:00.


PH

Komentarze