Jedni czekają na przelew od miasta, drudzy ciągle oczekują na przyjazd Senegalczyków a inni grają w Jadze. Gdzie tkwi sukces Jagiellonii? Najpierw spójrzmy na cechy którymi charakteryzuję się zespół Michała Probierza:
-Zarabia na piłkarzach, co dla niektórych klubów jest ewenementem(!)
-Sprowadza wielu młodych zawodników którym daje szansę.
-Nie jest wspierana przez miasto(!!) Dla niektórych klubów jest to naprawdę niemożliwe.
Dziwne co nie? Zazwyczaj polskie kluby biorą jakiś ''piłkarzy'' z youtube i liczą na to że wypalą. Jaga działa zupełnie inaczej, od kilku lat trenerem jest Probierz któremu trzeba oddać to, że bez niego sukcesu nie byłoby, sam przyznał że ci zawodnicy którzy zostali od niego odrzuceni, nie osiągnęli nic wielkiego. Spoglądając w stronę czysto biznesową ''Pszczółki'' od roku 2011 zarobiły 11 milionów euro. Kosmiczna kwota, nie? Naprawdę pełen podziw dla prezesa Cezarego Kuleszy który po prostu wie co robi, a przecież Jaga ciągle trzyma się w czołówce więc musi być dobrze prowadzona. Kogo sprzedawali? Więc:
2011: Grosicki do Sivassporu za 900 000 euro
2011: Sandomierski do Genk za 1 900 000 euro
2012: Cionek do Padovy za 280 000 euro
2012: Makuszewski do Tereka za 1 000 000 euro
2013: Kupisz do Chievo za 320 000 euro
2014: Dźwigała do Lechii za 250 000 euro (+ Tuszyński)
2014: Quintana do Al Ahli za 500 000 euro
2015: Pazdan do Legii za 700 000 euro
2015: Tuszyński do Rizesporu za 1 000 000 euro
2015: Dzalamidze do Rizesporu za 500 000 euro
2015: Gajos do Lecha za 500 000 euro
2016: Drągowski do Fiorentiny za 3 200 000 euro
Są to zawodnicy kupieni za grosze lub wychowankowie, nic więcej nie da się powiedzieć niż wow. Sportowo Jagiellonia ten sezon ma wyśmienity i prawdopodobnie poprawi swój sukces sprzed dwóch lat. Ostatnim wydatkiem był Cillian Sheridan ciekawe czy wypali? Wystarczy obejrzeć mecz Jagiellonia-Korona aby zrozumieć że znaleźli dobrego snajpera.
FILIP TYCZYŃSKI
Komentarze
Prześlij komentarz